Ostatnio wróciłam do drutów, czego owocem są poszewki na jaśki. Zrobiłam na razie cztery dla córki, ale mam w zamiarze wykonać jeszcze dla koleżanki, która docenia rękodzieło, w prezencie imieninowym. Poduszki są bardzo milutkie w dotyku i fajnie jest się do nich przytulić. Poduszki w mieszkaniu wyglądają przecudnie, chociaż zdjęcia niestety tego nie oddają. Na jedną poduszkę o wymiarach ok. 45x45cm zużywam około 1,5 motka.