Przyjaciele mojego bloga

sobota, 12 kwietnia 2014

Szydełkowe spódnice

Dzisiaj zrobiło się cieplutko i można wyciągać z szafy szydełkowe ubrania. Spódnicę, w którą się wystroiłam na spotkanie z koleżankami, zrobiłam z kordonku Maxi (60 dkg).







Oryginał tutaj 

        
Tę spódnicę zrobiłam dość dawno. Miała być brązowa jak oryginał, ale najpierw kupiłam spódniczkę beżową, którą użyłam, jako podszewki i wtedy koncepcja, co do koloru, się zmieniła. Ale jasna też mi się podoba.  Musze dodać, że bardzo ją lubię.



 Oryginał

2 komentarze:

  1. Przejrzałam całego Pani bloga i nasuwa mi się jedno stwierdzenie: za co się Pani nie zabierze to pięknie i idealnie Pani wychodzi! Same sukcesy. Podziwiam szczerze i zazdroszczę zdolności!!!
    Pozdrawiam serdecznie! Edyta z pasmanterii:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe spódnice :-) bardzo mi się podobają. Mam nadzieję, że w końcu spełnię swoje marzenie i dla siebie zrobię podobną...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń